Producenci świń będą mogli liczyć na dodatkowe wsparcie, gdyż wkrótce rozpocznie się nabór wniosków w ramach nowej edycji programu Locha plus. Możliwe są także wyższe dopłaty do kwalifikatu niż zazwyczaj. Jednak na taką formę wsparcia Polska musi otrzymać zgodę Komisji Europejskie.
Niedługo ruszy nabór na dofinansowanie z programu Locha plus
Podczas Krajowych Dni Pola w Sielinku Robert Telus, minister rolnictwa, zapowiedział, że wkrótce Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpocznie nabór wniosków na dofinansowanie z programu „Locha plus”. Z pierwszych zapowiedzi wynika, że o dopłaty będą mogli starać się producenci świń, którzy zgłosili Agencji oznakowanie świń urodzonych w ich gospodarstwie w okresie od 15 marca do 15 sierpnia 2023 r.
Jeszcze nie wiadomo, kiedy rozpocznie się nabór wniosków na wsparcie „Locha plus”, ale można spodziewać się, że będzie to w lipcu, gdyż z założeń rządowych wynika, że wnioski będzie można składać do końca sierpnia. Wsparcie będzie prawdopodobnie wynosić 100 zł do każdej sztuki świni, jednak nie więcej niż 500 000 zł dla jednego gospodarstwa.
Przypomnijmy, że program Locha plus był już realizowany w 2022 roku. Wówczas o takie wsparcie wnioskowało około 33 tys. rolników, którym ARiMR wypłaciła łącznie 250 mln zł.
Czy dopłaty do kwalifikatu będą wyższe niż zazwyczaj?
Kolejną formą pomocy dla rolników mają być dopłaty do materiału siewnego kategorii kwalifikowany lub elitarny. Taką pomoc co roku otrzymują rolnicy, którzy używali „kwalifikatu” do obsiania swoich gruntów zbożem lub roślinami albo obsadzenia ziemniakami. W tym roku taki nabór również ARiMR rozpoczęła 25 maja i do końca czerwca ponad 40 tys. rolników złożyło wnioski o tę pomoc.
To o ok. 15 tys. mniej niż przed rokiem. Taka różnica prawdopodobnie wynika z tego, że część rolników oczekuje na ogłoszenie drugiego naboru wniosków na dopłaty do kwalifikatu. Ten byłby wypłacany z puli środków przeznaczonych na walkę ze skutkami wojny w Ukrainie. W jego ramach, byłyby ustanowione inne stawki dopłat – nawet 3-krtonie wyższe. Jednak dla niektórych minusem jest fakt, że z tej pomocy można skorzystać jedynie do 50 ha obsianych lub obsadzonych kwalifikantem.
Jednak na taką formę pomocy musi wyrazić zgodę Komisja Europejska. Jednak do 28 czerwca br. KE nie wydała żadnego postanowienia w tej sprawie. Dlatego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zdecydowało się przedłużyć termin naboru wniosków na tradycyjne dopłaty do kwalifikatu. Jest to zabieg niezbędny, gdyż rolnicy, którzy będą chcieli skorzystać z nadzwyczajnego wsparcia do materiału siewnego będą musieli wcześniej wycofać wniosek o dopłaty z tradycyjnej puli. A wniosku nie można wycofać już po zakończeniu naboru. Z tego powodu i ARiMR, i rolnicy czekają na ostateczną decyzję Komisji Europejskiej.
– Tzw. pomoc wojenna na materiał siewny zostanie ogłoszona dopiero po uzyskaniu zgody Komisji Europejskiej. Warto zatem zaczekać, aż taka zgoda zostanie wydana, i dopiero wtedy wycofać złożony wcześniej wniosek, aby móc ubiegać się o „pomoc wojenną” do materiału siewnego – wyjaśnia ARiMR portalowi tygodnik-rolniczy.pl.